Halo.
Dziś kolejny post. Wpadłem dziś na super pomysł na posta. Z racji, że jestem chory chce dziś napisać o opiece nad świnką kiedy jest się chorym. Ja kiedy jestem chory a nie chce zarazić mojego kochanego prosiaka to z reguły nie rozmawiam z prosiakiem żeby nie nadmuchać. Także przed nakladaniu karmy sianka myje dokładnie 2 razy ręce.
I nie kaszle w poblizu klatki.
Takie są moje sposoby na uchronienie prosiaka przed zarazeniem.
A jakie są wasze ???!
Piszcie. A już niedługo kolejny post o tym jak nie zarazić się od świnki.
Do kolejnego posta ! :-)
niedziela, 6 kwietnia 2014
Świnka a choroba właściciela
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz